Niemieccy Konserwatyści Poszerzają Przewagę nad Prawicą w Sondażach Wyborczych
Poparcie dla niemieckiej opozycji konserwatywnej nieco wzrosło według nowych sondaży, co sugeruje, że kontrowersyjne działania lidera CDU Friedricha Merza dotyczące zaostrzenia przepisów imigracyjnych nie zaszkodziły jego perspektywom wyborczym.
Sojusz CDU/CSU zyskał 1 punkt procentowy, osiągając 30% w sondażu Forschungsgruppe Wahlen dla publicznego nadawcy ZDF, opublikowanym w piątek. Badanie było przeprowadzone w dniach 4-6 lutego i jest jednym z pierwszych dużych sondaży ukazujących opinie wyborców po nieudanym głosowaniu parlamentarnym przez Merza w ubiegły piątek. Oddzielny sondaż przeprowadzony przez Infratest dimap również pokazał wzrost poparcia dla bloku konserwatywnego o 1 punkt.
Zawirowania Polityczne
Skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec straciła 1 punkt procentowy, spadając do 20%, podczas gdy Socjaldemokraci Olafa Scholza utrzymali się na poziomie 15%, gdzie obecnie są związani z Partią Zielonych.
Z nieco ponad dwoma tygodniami do głosowania planowanego na 23 lutego, Merz wciąż ma szansę zostać nowym liderem Niemiec, ale będzie potrzebował co najmniej jednego partnera koalicyjnego do uzyskania większości w parlamencie.
Koalicyjne Przepychanki
Obecnie Socjaldemokraci i Zieloni są jego najbardziej prawdopodobnymi opcjami, chociaż może potrzebować dodatkowej partii, by stworzyć trzystronną koalicję. Wszystkie główne partie w Niemczech deklarowały, że nie zawiążą koalicji z AfD.
Sondaż pokazał, że jedyną inną partią, która przekroczyłaby 5% próg dla miejsc w parlamencie, jest skrajnie lewicowa Linke.
W badaniu zabrano również opinię publiczną na temat wyboru kanclerza, gdyby była możliwość głosowania bezpośredniego. Merz uzyskał 32%, co stanowi wzrost o 2 punkty w porównaniu do poprzedniego sondażu. Robert Habeck z Zielonych utrzymał się na poziomie 24%, a Olaf Scholz spadł o 2 punkty, uzyskując 18%.
Wezwania ze Świata Biznesu
W czwartek niemieccy liderzy biznesu zaapelowali do przyszłego rządu o szybkie działania mające na celu odblokowanie inwestycji i ponowne uruchomienie wzrostu gospodarczego w największej gospodarce Europy.
Podczas panelu dyskusyjnego Bloomberg w Frankfurcie, szefowie Commerzbank AG, RWE AG i Bilfinger SE podkreślili potrzebę rozwiązania kwestii strukturalnych, takich jak wysokie koszty energii i biurokracja, które będą wymagały uwagi po wyborach 23 lutego.
Osobne wezwania do ożywienia wzrostu niemieckiego wystosowali również prezesi Siemens AG, Mercedes-Benz Group AG i Deutsche Bank AG. „Jednakże postęp gospodarczy nie oznacza cofnięcia się z wartościami”, powiedział szef Mercedesa Ola Kaellenius. „Byłoby dla nas również niekorzystne gospodarczo, gdybyśmy mieli tę opinię ksenofobii. Zdecydowanie odrzucamy ksenofobię i nienawiść. To nie tylko pożądane, ale i niezbędne dla sukcesu gospodarczego.”
