Radosław Sikorski o wojnie handlowej z USA
Szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski, w programie „Najważniejsze pytania”, wyraził swoje zdanie na temat możliwego konfliktu handlowego z USA. Odniósł się do zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu ceł na towary z Unii Europejskiej. Sikorski zaznaczył, że wojny handlowe przynoszą straty wszystkim stronom i zasugerował, że Polska mogłaby odpowiedzieć na te kroki USA w podobny sposób.
– Wojny handlowe szkodzą wszystkim. W tej dziedzinie możemy odpowiedzieć USA pięknym za nadobne – powiedział Sikorski.
Inwestycje w technologię dronów
Podczas programu Sikorski zwrócił uwagę na innowacje w przemyśle zbrojeniowym, chwaląc Ukrainę za intensywną produkcję dronów. Ukraina, jak wskazał, w zeszłym roku wyprodukowała 1,5 miliona dronów, a w tym roku planuje zwiększyć tę liczbę do 4,5 miliona. Minister wyraził nadzieję na rozwój podobnych technologii w Polsce, szczególnie w regionie Podkarpacia, który mógłby stać się „doliną dronów”.
Perspektywy rozwoju gospodarczego Polski
W odniesieniu do konferencji prasowej premiera Donalda Tuska, Sikorski podkreślił znaczenie przedstawionego planu gospodarczego, obejmującego kluczowe inwestycje. Premier przedstawił projekt nazywany „Rokiem przełomu dla Polski”, który w ocenie Sikorskiego, wyznacza kierunek rozwoju kraju do końca dekady.
Prowadzący przypomnieli słowa Jarosława Kaczyńskiego, który wyraził sceptycyzm wobec zaproponowanej przez Tuska kwoty inwestycji, oceniając ją jako adekwatną dla jednego województwa. Sikorski z kolei podkreślił, że 650 mld zł to znaczna suma, która może przynieść wiele korzyści.
Zielony Ład i wyzwania infrastrukturalne
Minister Sikorski odniósł się również do realizacji strategii Zielonego Ładu w Polsce, zwracając uwagę na zgłaszane przez wyborców obawy, że jej elementy mogą być zbyt ambitne. Wskazał na potencjalne trudności w rozwoju elektromobilności, podkreślając konieczność rozbudowy infrastruktury, zwłaszcza na autostradach.
Zdaniem Sikorskiego, Europa popełniła błąd nie realizując projektu wydobycia gazu łupkowego, który obecnie importowany jest ze Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że to nasza „europejska porażka”, sugerując, że można było zrealizować te przedsięwzięcia na własnym terenie.