Zostali zwolnieni z dnia na dzień. Domagają się wypłaty zaległych pensji i odpraw.

Zostali zwolnieni z dnia na dzień. Domagają się wypłaty zaległych pensji i odpraw.

Pracownicy rybnickiej firmy walczą o zaległe wynagrodzenia

Ponad 80 pracowników przedsiębiorstwa z Rybnika, specjalizującego się w naprawie oraz budowie dróg, napotyka trudności z odzyskaniem swoich zaległych wynagrodzeń i odpraw. W marcu minie rok od chwili, gdy właściciel firmy, znany sponsor żużla ze Śląska, zmarł tragicznie. Łączne zadłużenie wobec pracowników wynosi co najmniej 1,6 miliona złotych, a niedługo upływa istotny termin, który umożliwi częściowe odzyskanie tych pieniędzy.

Brak kontaktu i wyprzedaż majątku

Zaraz po śmierci właściciela działalności pojawiła się informacja o wiarygodnym samobójstwie, co potwierdziła umorzeniem sprawy prokuratura. Po tym tragicznym wydarzeniu pracownicy zostali poinformowani, że nie muszą przychodzić do pracy, co oznaczało zamknięcie firmy. Współwłaścicielka firmy, będąca wdową po zmarłym, nie tylko zaprzestała wypłat, ale również unika wszelkiego kontaktu.

Byli pracownicy zauważyli, że aktywa firmy są wyprzedawane, reakcją na to było zgłoszenie upadłości do sądu. Na aukcjach internetowych pojawiły się ogłoszenia o sprzedaży pojazdów z floty firmy oraz innych wartościowych maszyn. Kancelaria prawna została mianowana tymczasowym nadzorcą sądowym, jednak nie udało się jej ocenić pełnej wartości majątku z powodu braku współpracy ze strony współwłaścicielki.

Problemy ze współwłaścicielką firmy

Kontakt z wdową po właścicielu okazuje się być najtrudniejszym aspektem całej sprawy. Nie tylko unika komunikacji z doradcą restrukturyzacyjnym, ale także z sądem upadłościowym oraz innymi instytucjami próbującymi wyjaśnić sytuację finansową firmy. Przejęcie dokumentacji firmy jest obecnie niemożliwe z powodu braku oficjalnego stanowiska sądu o upadłości przedsiębiorstwa, co dodatkowo skomplikuje sytuację.

Droga do prokuratury

Byli pracownicy zdecydowali się na złożenie zawiadomienia do prokuratury, podejrzewając celowe uniemożliwianie zaspokojenia ich wierzytelności. Sprawa została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, która bada możliwe przestępstwa gospodarcze. Na skutek działań organów ścigania udało się zabezpieczyć część dokumentacji bankowej.

Walka o sprawiedliwość trwa

Istnieje możliwość odzyskania należności pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, jeśli upadłość zostanie ogłoszona w odpowiednim terminie. Po wielu staraniach nawiązano kontakt ze współwłaścicielką, która udzieliła informacji dotyczących sytuacji prawno-ekonomicznej firmy. Jest szansa na ogłoszenie upadłości, co otworzyłoby drogę do uzyskania środków przez pracowników.

Materiał wideo ukazujący całą sytuację można obejrzeć [tutaj](https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2025-02-13/bez-zaleglych-pensji-i-odpraw-walcza-o-16-mln-zl/).

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *