Elon Musk o przejrzystości na stronie DOGE
Elon Musk wyraził swoje zdanie na temat transparentności podczas konferencji prasowej w Białym Domu, stojąc obok prezydenta Donalda Trumpa. Musk zapewnił, że strona DOGE ma być wzorem przejrzystości, jednak rzeczywistość nie potwierdza tych deklaracji.
Kontrowersje wokół zainteresowań Muska
Troski dotyczące potencjalnych konfliktów interesów pojawiły się, gdy jeden z dziennikarzy zapytał Muska o działania DOGE i potencjalne trudności związane z jego rolą przy projektach rządowych. Musk, przemawiając w Oval Office, oświadczył, że informacje o działaniach są dostępne na stronie DOGE oraz na komunikatorze X (dawny Twitter), podkreślając tym samym brak przejrzystości w działalności tej organizacji.
Użytkownicy sieci zauważyli, że strona internetowa DOGE, do której odwoływał się Musk, jest praktycznie pozbawiona treści. Obecnie zawiera jedynie kilka linijek tekstu, co stoi w sprzeczności z publicznymi zapewnieniami o przejrzystości działania tej organizacji.
Nieprawdziwe stwierdzenia i przeprosiny Muska
Podczas konferencji Musk wycofał się z niektórych wcześniejszych założeń dotyczących działań DOGE. Jeden z reporterów przypomniał błędne informacje dotyczące wysłanych rzekomo do Hamasu kondomów, co okazało się nieporozumieniem związanym z programem zdrowotnym w Mozambiku.
Elon Musk przyznał się do błędów i zapewnił, że wszelkie nieścisłości będą szybko korygowane. Jednocześnie podkreślił swoje podejście do kwestii podejrzanych działań finansowych, odnosząc się do ogromnych wydatków na te działania, co budziło jego wątpliwości.
Batalia z administracją rządową
Aktualnie Musk angażuje się w walkę z różnymi rządowymi agencjami, zarzucając im nielegalne działania i marnotrawienie środków, jak choćby przy finansowaniu agencji takich jak USAID czy Departament Edukacji. Jednak wiele z tych działań zostało zatwierdzonych przez Kongres, co sprawia, że obecne działania Muska wywołują liczne spory prawne.
Sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta z powodu niechęci administracji prezydenta Trumpa do przestrzegania nakazów sądowych, co tylko pogłębia obecny kryzys konstytucyjny w Stanach Zjednoczonych.
