Kontrowersje wokół przeterminowanego masła w Biedronce
Promocja w jednej z krakowskich Biedronek nie przebiegła zgodnie z planem. Internauci zareagowali oburzeniem po tym, jak w ofercie promocyjnej pojawiło się masło marki Mlekovita z przekroczoną datą ważności. Zdarzenie wywołało falę krytyki wśród klientów sieci, a zarząd firmy musiał szybko przedstawić wyjaśnienia.
Jeden z klientów udostępnił zdjęcie na platformie wykop.pl, przedstawiające masło z datą przydatności do 1 lutego 2025 roku. W ramach oferty „3+3” cena za jedną kostkę, przy zakupie sześciu, wynosiła 4,75 zł. Incydent określono mianem wstydliwego, co skłoniło przedstawicieli Biedronki do reakcji.
Reakcja sieci Biedronka
Przedstawiciel Jerónimo Martins Polska S.A., właściciela Biedronki, poinformował, że za umieszczenie przeterminowanego produktu w ofercie promocyjnej odpowiada ludzki błąd i niedopatrzenie. Podjęto działania naprawcze, w tym dodatkową kontrolę terminów przydatności produktów oraz szkolenie pracowników z zakresu kontroli jakości.
Krzysztof Stanek, menedżer sprzedaży odpowiedzialny za sklep w Michałowicach, gdzie doszło do incydentu, podkreślił, że bezpieczeństwo klientów jest priorytetem sieci, a kontrole dat odbywają się regularnie. Sieć zachęca klientów do zgłaszania podobnych przypadków bezpośrednio personelowi sklepu, co umożliwi szybkie działanie.
Wzrost cen masła w Polsce i Europie
Nałożenie się incydentu z przeterminowanym masłem w czasie, gdy ceny masła są nadal na fali wzrostu, spowodowało dodatkowe oburzenie opinii publicznej. Według danych Eurostatu w ostatnim roku ceny masła wzrosły o ponad 21% w Unii Europejskiej. Największe wzrosty odnotowano w Czechach (44%), Niemczech (40%) i na Łotwie (35%). W Polsce średni wzrost wyniósł ponad 20%. Obecnie koszt 200 g masła wynosi około 10 zł, co dodatkowo wpływa na wrażliwość konsumentów na kwestie jakości i świeżości produktu.