„`html
Niepewny powrót Ukrainy do granic z 2014 roku
Minister obrony USA, Pete Hegseth, w trakcie środowego spotkania w Brukseli podkreślił, że Polska, która przeznacza 5 proc. swojego PKB na obronność, stanowi wzór dla reszty Europy. W jego przekonaniu członkostwo Ukrainy w NATO oraz jej powrót do granic z 2014 roku jest niemożliwy. Dodatkowo zdeklarował, że USA nie planują wysyłać wojsk na Ukrainę.
Trwałe bezpieczeństwo dla Ukrainy
Podczas spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w siedzibie NATO w Brukseli, Hegseth uczestniczył w rozmowach z innymi ministrami obrony państw członkowskich po raz pierwszy. Podkreślił, że trwałe bezpieczeństwo Ukrainy wymaga solidnych gwarancji, które nie będą dostarczane przez siły amerykańskie, ponieważ Stany Zjednoczone wykluczają wysyłanie swoich wojsk do Ukrainy. Amerykański polityk widzi potencjał w europejskich i pozaeuropejskich siłach pokojowych dla wsparcia działań bezpieczeństwa na Ukrainie, jednakże nie w ramach misji NATO.
Rezygnacja z iluzorycznych celów
Podkreślając nierealność powrotu Ukrainy do granic sprzed 2014 roku, Hegseth argumentował, że osiągnięcie tego celu oznaczałoby jedynie przedłużenie wojny i przyniesienie dodatkowego cierpienia. Zamiast tego USA postulują udzielenie wszelkiego rodzaju gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie.
Apel o rozmowy pokojowe
Amerykański minister obrony zasugerował potrzebę zmotywowania obu stron konfliktu do podjęcia rozmów pokojowych, deklarując gotowość USA do wsparcia tych dążeń. Wskazując na Polskę i Szwecję jako przykłady zaangażowania w obronność, Hegseth zauważył, że obecnie wydatki na obronność powinny być wyższe niż 2 proc. PKB, co jest wymogiem NATO.
Zmiany w międzynarodowej strategii bezpieczeństwa
Zdaniem Hegsetha, Stany Zjednoczone skupiają się teraz na odstraszaniu Chin na Pacyfiku. Aby mogło to być skuteczne, potrzebne jest większe zaangażowanie europejskich sojuszników. Postuluje także obniżenie cen energii dla osłabienia rosyjskiej machiny wojennej oraz wzmocnienie sankcji dotyczących tego sektora. Jego zdaniem Europa, jako członek NATO, powinna wziąć na siebie większą część pomocy dla Ukrainy, w tym dostarczanie amunicji i rozszerzanie przemysłu zbrojeniowego.
Źródło: PAP
„`