Senat USA zatwierdza Kash Patel na stanowisko dyrektora FBI
Senat Stanów Zjednoczonych potwierdził nominację Kash Patela, byłego federalnego prokuratora, jako nowego dyrektora Federalnego Biura Śledczego (FBI), co stanowi kolejny sukces władzy rządu prezydenta Donalda Trumpa.
Jednakże jego zatwierdzenie odbyło się zaledwie przez niewielką większość głosów. Tylko 51 senatorów, wszyscy z Partii Republikańskiej, głosowało za jego kandydaturą w stuosobowym Senacie.
Krytyka ze strony Republikanów
Dwóch republikańskich senatorów odstąpiło od linii partyjnej, wielce komentując tę decyzję. Lisa Murkowski z Alaski i Susan Collins z Maine przyłączyły się do 47 Demokratów, którzy sprzeciwili się tej nominacji, argumentując, że jest ona potencjalnie niebezpieczna.
„Pan Patel jest osobą niebezpieczną, niedoświadczoną i nieuczciwą” – powiedział senator Demokratów Dirk Durbin z Illinois. „Nie powinien pełnić funkcji dyrektora FBI.”
Z kolei Patel w mediach społecznościowych podziękował Trumpowi i wyraził zadowolenie ze swojego zatwierdzenia.
Głosowanie pełne sporów
Wcześniej, w przeddzień głosowania, wielu senatorów z Partii Demokratycznej, w tym wspomniany Durbin, ostrzegali przed konsekwencjami tej nominacji. Wyrażali obawy, że Patel zinstrumentalizuje zasoby FBI, by prześladować przeciwników politycznych Trumpa.
Demokraci nazywają tę nominację zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego, a ich obawy dodatkowo potęgują wcześniejsze wypowiedzi Patela, sugerujące możliwość ścigania dziennikarzy i przeciwników Trumpa.
Historia pełna kontrowersji
Figura Patela jest dobrze znana w kręgach waszyngtońskich. Podczas pierwszej kadencji Trumpa służył w różnych rolach, w tym w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i w Biurze Dyrektora Wywiadu Narodowego. Wówczas to pojawiły się kontrowersje na temat jego potencjalnej nominacji na zastępcę dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej, co spotkało się z otwartym sprzeciwem ówczesnego dyrektora CIA, Giny Haspel.
W swojej autobiografii Bill Barr, były prokurator generalny, wspomina, jak odrzucił pomysł mianowania Patela zastępcą dyrektora FBI, mówiąc, że stanie się to „nad jego martwym ciałem”.
Zarozumiałość na Kapitolu
W trakcie przesłuchań potwierdzających, które miały miejsce w styczniu, Patel odparł zarzuty, twierdząc, że nie zamierza wykorzystywać FBI do realizacji politycznych celów. Odrzucił też oskarżenia, że będzie działał bezprawnie, jeśli zostanie zatwierdzony na to stanowisko.
Podjął również decyzję o wzmocnieniu możliwości egzekwowania prawa przez FBI, w tym o redystrybucji zasobów biura na terenie całych Stanów Zjednoczonych.
Jako syn indyjskich imigrantów, Patel skrytykował ataki na swoją osobowość, nazywając je „fałszywymi oskarżeniami i groteskowymi przeinaczeniami”.
