„Tortury emocjonalne”: Kanada pozwane za opóźnienia w programie wizowym dla Gazy.

„Tortury emocjonalne”: Kanada pozwane za opóźnienia w programie wizowym dla Gazy.

„`html

Kanada zmaga się z pozwem w związku z opóźnieniami w programie wizowym dla Gazy

Rodziny palestyńskie wniosły pozew przeciwko rządowi Kanady z powodu opóźnień w wydawaniu wiz, które miały umożliwić im ucieczkę z palestyńskiego terytorium Gazy i otrzymanie tymczasowej ochrony w Kanadzie.

W tym miesiącu do Sądu Federalnego Kanady wpłynął pozew złożony w imieniu 53 Palestyńczyków z Gazy, którzy mają krewnych w Kanadzie. Pozew zarzuca, że specjalny program wizowy kraju od początku był nękany przez nieefektywność.

Prawnik z Toronto, Hana Marku, reprezentujący rodzin, wskazał, że wszyscy jego klienci złożyli formularz wyrażający zainteresowanie wizami już w pierwszym miesiącu programu, który rozpoczął się w styczniu 2024 roku. Jednak żadna z rodzin nie otrzymała unikalnych kodów referencyjnych potrzebnych do przejścia do kolejnego etapu procesu, czyli złożenia w Kanadzie aplikacji wizowych dla swoich bliskich.

Trudne warunki w Gazie

Długotrwałe opóźnienia narażają ich krewnych w Gazie na „zagrożenia życia i nieludzkie warunki” na palestyńskim terytorium, gdzie od 15 miesięcy Izrael bombarduje miasta, dzielnice i obozy dla uchodźców, podkreślają w pozwie.

„Brak logicznego klucza w sposobie przydzielania kodów, oraz brak przejrzystości, to – szczerze mówiąc – emocjonalna tortura”, mówi Marku dla Al Jazeera. „To emocjonalna tortura dla kanadyjskich krewnych, którzy podjęli zaangażowanie finansowe w nadziei, że to stworzy szansę na ewakuację swoich bliskich z Gazy.”

Przebieg programu wizowego

Kanada uruchomiła specjalny program wizowy dla Gazy 9 stycznia 2024 roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu izraelskich ataków na palestyńską enklawę przybrzeżną. Program pozwalał obywatelom kanadyjskim i stałym mieszkańcom na składanie wniosków o przyjęcie członków rodziny z Gazy do Kanady. Jeśli wnioski zostaną zaakceptowane, uzyskają oni tymczasowy pobyt do trzech lat.

Od samego początku zarówno rodziny, jak i prawnicy imigracyjni twierdzili, że proces był niejasny oraz zawierał inwazyjne pytania, w tym szczegóły dotyczące ran i blizn wymagających opieki medycznej. Mówili również, że Kanada nie wyjaśniła, dlaczego niektóre palestyńskie rodziny otrzymały kody do złożenia wniosków, podczas gdy inne nie.

Stanowisko kanadyjskiego rządu

Rzecznik Departamentu Imigracji, Uchodźców i Obywatelstwa Kanady stwierdził, że departament przetwarza „dużą liczbę” wniosków i że czasy przetwarzania różnią się w zależności od przypadku.

Do 28 stycznia rząd zaakceptował 4873 aplikacje z Gazy do przetworzenia. W tym samym czasie 1093 osoby, które opuściły Gazę bez żadnej pomocy ze strony kanadyjskich władz, uzyskały zgodę na przyjazd do Kanady, z czego 645 już tam dotarło.

Program zamknie się po osiągnięciu 5000 aplikacji na etapie przetwarzania lub po ostatecznym terminie 22 kwietnia.

„Ruch z Gazy pozostaje niezwykle trudny z powodu czynników, nad którymi Kanada nie ma kontroli. To nadal największy problem, jak szybko możemy przetwarzać wnioski z Gazy,” wyjaśnia przedstawiciel IRCC.

Perspektywa kanadyjskich rodzin

Jedna z kanadyjskich rodzin biorących udział w pozwie, przestraszona zemstą, anonimowo stwierdziła, że program wizowy wydaje się „zaprojektowany tak, aby zawieść, a nie ewakuować ludzi” z Gazy.

W rozmowie z Al Jazeera osoba ta powiedziała: „Oni nie podchodzą poważnie do procesu. Nie mają uporządkowanego systemu. To po prostu kiepski system. Trzeba samemu coś wymyślać, to nie ma sensu.”

Krewni, których chcieli sprowadzić do Kanady, pozostają w Gazie, która jest w zniszczeniu po długotrwałych bombardowaniach, a w dodatku zmaga się z kryzysem humanitarnym i niedoborami podstawowych towarów.

Podjęcie kroków prawnych

Marku powiedział, że prawnicy „walczą z czasem”, by zdobyć kody aplikacyjne, zanim program zakończy się w kwietniu. Rząd kanadyjski ma 30 dni od daty złożenia pozwu, czyli 6 lutego, na odpowiedź. Marku wyraża nadzieję, że Sąd Federalny rozpatrzy argumenty jego zespołu w trybie przyspieszonym.

„Pozostawianie ludzi w zawieszeniu jest niemal gorsze niż odmówienie im wprost,” zaznacza Marku. „W tej sytuacji to po prostu okrutne, tak traktować ludzi.”

„`

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *