Krytyka zmiany formuły mikstowego turnieju US Open
US Open znalazło się w ogniu krytyki po decyzji o przeprowadzeniu zawodów mikstowych jako oddzielnego wydarzenia przed oficjalnym rozpoczęciem turnieju od 2025 roku. Organizatorzy mają nadzieję, że taki krok zachęci czołowych zawodników z singli do wzięcia udziału w mikście, który ma odbywać się w ciągu dwóch dni w tygodniu poprzedzającym główną część rozgrywek w Nowym Jorku.
Ostatni zwycięzcy, Sara Errani i Andrea Vavassori, określili tę decyzję jako „głęboką niesprawiedliwość” w obliczu rosnącego niezadowolenia wśród zawodników. Turniej mikstowy US Open zaplanowano na 19 i 20 sierpnia, przed rozpoczęciem 24 sierpnia głównego, teraz 15-dniowego, turnieju na kortach twardych.
„Decyzje podejmowane jedynie z myślą o zyskach są w wielu przypadkach głęboko niewłaściwe” – napisali Errani i Vavassori w swoim oświadczeniu. „Ostatnie tygodnie przyniosły nam informację, że turniej mikstowy US Open będzie całkowicie przewrócony do góry nogami, anulowany i zastąpiony pseudo-wystawą koncentrującą się wyłącznie na rozrywce. Postrzegamy to jako głęboką niesprawiedliwość, która lekceważy całą kategorię zawodników. Aktualnie nie wiemy, czy będziemy mieli szansę bronić naszego tytułu, ale mamy nadzieję, że to pozostanie pojedynczym przypadkiem.”
Zgodnie z organizatorami, zmiana ma umożliwić „największym gwiazdom sportu” udział w mikście, zaznaczając, że „podniecenie jest duże wśród gwiazd, które już wyraziły chęć udziału” w nowym formacie. Amerykańscy gracze, Taylor Fritz, numer cztery w świecie mężczyzn, oraz Jessica Pegula, piąta w kobiecych rankingach, zadeklarowali swój udział, a Holger Rune odpowiedział na ogłoszenie US Open na platformie X słowem „Interesujące”.
Brak szacunku dla historii i tradycji
Nowa formuła turnieju mikstowego US Open będzie zawierała 16 drużyn – osiem najlepszych w rankingu oraz osiem zaproszonych. Wprowadzony zostanie zmodyfikowany system punktacji.
Zmiana formatu gry
Do zwycięstwa w secie wymagane będą cztery gry w meczach przed finałem, z punktacją bez przewag (cztery punkty będą potrzebne do zdobycia gry), a zamiast trzeciego seta rozgrywane będzie 10-punktowe tie-breaki.
Reakcje zawodników
Lew Sherr, dyrektor US Tennis Association, powiedział: „Planujemy rozgrywać miksta na centralnej scenie i umożliwić większej liczbie fanów na całym świecie czerpanie przyjemności z oglądania swoich ulubionych gwiazd walczących o ten pożądany tytuł”.
Jednak reakcje dotychczasowych i byłych graczy miksta są krytyczne. Kristina Mladenovic, wielokrotna zdobywczyni tytułów wielkoszlemowych, określiła decyzję jako „strasznie szokującą”. Zawodniczka z Australii, Elen Perez, odpowiedziała na platformie X: „Powiedzcie nam, że uważacie zawodników debli za lekceważących, że tradycja jest przereklamowana, a możliwości zawodowe to przeszłość, bez mówienia tego wprost.” Jan Zielinski, zwycięzca mikstów na Australian Open i Wimbledonie w zeszłym roku, skomentował: „Brak komunikacji z graczami, brak refleksji nad tym, co to oznacza dla niektórych karier, brak szacunku dla historii i tradycji. Smutno to widzieć.”
Były numer jeden w deblu, Paul McNamee, stwierdził, że zmiany zdegradują tytuł miksta US Open do rangi wydarzenia pokazowego, a tegoroczny turniej „nie wyłoni prawdziwego zwycięzcy miksta”.