Zakończenie wieloletniej kontroli nad serią Jamesa Bonda
Seria filmów o Jamesie Bondzie przechodzi w nowe ręce, ponieważ Barbara Broccoli oraz Michael G Wilson, długoletni producenti tej serii, ogłosili swoje odejście. Fundamenty serii ustanowił Albert „Cubby” Broccoli w 1962 roku, a po jego śmierci spuściznę przejęła jego córka wraz z przybranym synem. Teraz para przekaże kreatywną kontrolę nad serią Amazon MGM Studios, po tym jak Amazon w 2022 roku przejął studio macierzyste Bonda.
Ta zmiana następuje po licznych spekulacjach dotyczących przyszłości słynnego brytyjskiego szpiega, cztery lata po jego ostatnim filmie „Nie czas umierać”, w którym Daniel Craig pożegnał się z rolą Bonda.
Przyszłość Jamesa Bonda pod nadzorem Amazona
Amazon będzie teraz decydować, który aktor przejmie słynną rolę, choć nie określono jeszcze szczegółów dotyczących terminu realizacji nowego filmu. Wśród faworytów bukmacherów do roli Bonda wymienia się Jamesa Nortona, Aarona Taylor-Johnsona oraz Theo Jamesa. Po oficjalnym ogłoszeniu, Jeff Bezos, założyciel Amazona, zapytał fanów na mediach społecznościowych o ich wybór na nowego Bonda.
Oświadczenie Amazona podkreśla, że Broccoli i Wilson zachowają współwłasność nad franczyzą, jednak Amazon MGM Studios zyska pełną kreatywną kontrolę. Michael G Wilson, liczący 83 lata, postanowił skoncentrować się na sztuce i projektach charytatywnych, natomiast Barbara Broccoli, w wieku 64 lat, planuje skupić się na innych projektach.
Powód zmian w kierownictwie
Cubby Broccoli rozpoczął legendarną franczyzę wraz z producentem Harrym Saltzmanem, a później dołączył do niego Wilson przy produkcji „Zabójczego widoku” z 1985 roku. Barbara dołączyła jako producent w 1995 roku przy „GoldenEye”. Para uważnie kontrolowała postać Bonda przez wiele lat, co docenił Daniel Craig, wręczając im honorowe Oscary, zauważając ich determinację w zachowaniu wierności wobec oryginalnej wizji serii.
Nowe możliwości dla serii
W 2021 roku, w momencie przejęcia MGM przez Amazon, Broccoli i Wilson zapewniali, że zachowają kontrolę kreatywną. Teraz, po przekazaniu sterów, otwiera się potencjał do przemyślenia i rozszerzenia serii. Amazon ma możliwość realizacji kolejnych spin-offów, podobnie jak w przypadku uniwersum Gwiezdnych Wojen na platformie Disney+. Mike Hopkins, szef Prime Video oraz Amazon MGM Studios, wyraził gotowość do wprowadzenia nowej fazy legendarnego 007.
Pierwszy spin-off telewizyjny, „007: Droga do miliona”, zadebiutował w zeszłym roku, prowadząc uczestników przez szereg wyzwań inspirowanych szpiegowskimi przygodami. Seria spotkała się z mieszanymi reakcjami, a jej premierowe ogłoszenie częściowo wyjaśnia, dlaczego nie było jeszcze oficjalnych zapowiedzi kolejnego, 26. filmu o Bondzie.
Różnice i wyzwania w produkcji nowych filmów
Ze względu na długotrwały proces produkcji wysokobudżetowych filmów, przerwa między „Nie czas umierać” a kolejnym może pobić rekord sześciu lat, jako najdłuższy okres między premierami filmów o Bondzie. W sierpniu zeszłego roku Robbie Collin, główny krytyk filmowy w „The Telegraph”, stwierdził, że nie ma jeszcze scenariusza, tytułu ani reżysera nowego filmu.
Jennifer Salke, szefowa Amazon MGM Studios, zwróciła uwagę, że możliwe jest obranie wielu dróg dla tej serii i choćby zapewniając, iż nie przewiduje się zbyt długich przerw między filmami, to nie wywołuje to obecnie zaniepokojenia. Dodała również, że jej firma utrzymuje dobre relacje z Broccoli i Wilsonem, choć „The Wall Street Journal” twierdzi, że relacje między rodziną producentów a Amazonem uległy pogorszeniu, z cytowanymi słowami Broccoli, która nazwała Amazon „idiotami”.